29 grudnia 2010

Kolejne ozdoby okienne

No i znów ozdoby mnie pochłonęły. Siedzę wieczorami i dłubię....i oto efekt:








Okrągła serweta


Tą serwetę zrobiłam z kordu, ma piękny zloty kolor,
 niestety nie widoczny na zdjęciu, a drugiego zdjęcia już nie zrobię bo serwetę gwizdnęła mi córka ;)










1 grudnia 2010

Urocze serwetki z elementów

Te czerwone to komplecik, jedna duża + 3 mniejsze ---prezent dla synowej





A ta jest zrobiona ze złotego kordu, pozostanie w domu :)

6 listopada 2010

Kolczyki

Na wszystkich portalach widzę kolczyki hand-made. Dziewczyny robią i sprzedają, a ja sobie, rodzinie i znajomym też postanowiłam zrobić. A jak się uda sprzedać to też fajnie :)













19 października 2010

Moje pierwsze krzyżyki



Nie jest to duży obrazek, ale bałam się zaczynać naukę haftu od czegoś większego. Pierwszy raz haftowałam, z tyłu jest sporo plątaniny i nie wiem czy to normalne? Nie miałam kogo spytać, ale doszłam do wniosku że i tak tyłu się nie ogląda więc na ścianie może sobie wisieć.
 Bardzo podobają mi się haftowane obrazy, ale czy coś jeszcze zrobię? Nie wiem. Ten obrazek jest nie duży a jednak średnio wciągnęła mnie ta technika . 
No cóż może kiedyś spełni się moje marzenie i zrobię sobie duży obraz na ścianę w pokoju :)



domek w ogrodzie pełnym kwiatów wyszyty haftem krzyzykowym




7 października 2010

Serwety z kordu dla sąsiadki

Najpierw zrobiłam tą małą serwetkę, schemat miałam z gazetki. Leżała sobie u mnie i sąsiadka jak zobaczyła, to koniecznie musiałam zrobić i jej. Z kolei mama sąsiadki zażyczyła sobie taką samą, ale białą i dużą. Trochę musiałam więc wysilić mózgownicę, bo dotąd nie przerabiałam sama schematów, no ale poszło bez większych trudności. A teraz zobaczcie sami :)





 A niżej bieżnik z białego kordu, robiony na zamówienie





20 sierpnia 2010

Dziergane w szpitalu

Znów kilka tygodni spędziłam w szpitalu. Nie czułam się dobrze, ale tak na wszelki wypadek zabrałam ze sobą nici, szydełka. Nie planowałam nic szczególnego, powoli zrobiłam pierwszą ozdobę. Gdy pielęgniarka ją  zobaczyła to z miejsca kupiła...pochwaliła się oczywiście  koleżankom i efekt taki że musiałam robić następne ;) 
















13 sierpnia 2010

Moje pierwsze supełki


A już  myślałam że nigdy nie pojmę tej techniki! 
Całymi godzinami supłałam... odcinałam i zaczynałam od nowa.Wydawało się że wszystko ok a kółeczka zaciągnąć nie można było. 
A że jestem uparta jak ...hmmm osioł? (nie wiem czy to dobre określenie) nie odpuściłam.
 I oto efekt!!! 
Strasznie krzywa i znawczyni tej techniki pewnie powiedzą że jest fatalnie, to ja jednak jestem dumna jak paw ;)















 


23 maja 2010

Podkładki pod kubki


Prezentuję Wam kilka rodzajów podkładek pod kubki. 
W zasadzie mogą też służyć jako ozdoba mieszkania. 








21 maja 2010

Niby takie same...ale każda inna










Wszystko zaczęło się od tej ozdoby. Zrobiłam ją tak po prostu, bez jakiejś tam większej potrzeby.  A że ładna to szybko wpadła w oko znajomej. Chciała taką samą, ale większą, ta ma 20 cm a ona zażyczyła sobie  25 cm  w czterech  takich samych sztukach..
Jako że pieniążki się przydadzą, złapałam za szydełko i dziergałam, dziergałam, dziergałam.... a oto  takie same, ale większe...dwa wzory  ;) 






22 kwietnia 2010

Koszyczek kwiatków

Wiosna zagościła się na całego, więc czas coś  nowego w oknie powiesić. .. jest w czym wybierać; )


Zobaczyłam ją kiedyś w gazetce i już wiedziałam co nowego powieszę na oknie;)
Nie miałam doświadczenia w robieniu szydełkowych kwiatków, ale szybko przekonałam się że nie jest to takie trudne  ;)

Kilka z nich robiłam na zamówienie,  mam nadzieję że  będą  się podobać 















10 lutego 2010

Dwie ozdoby okienne


To pierwsza tak duża ozdoba jaką zrobiłam! 35 cm
Na dużym oknie wygląda rewelacyjnie! :)


A teraz taki płatek śniegu...tylko 20cm ;)