21 maja 2010

Niby takie same...ale każda inna










Wszystko zaczęło się od tej ozdoby. Zrobiłam ją tak po prostu, bez jakiejś tam większej potrzeby.  A że ładna to szybko wpadła w oko znajomej. Chciała taką samą, ale większą, ta ma 20 cm a ona zażyczyła sobie  25 cm  w czterech  takich samych sztukach..
Jako że pieniążki się przydadzą, złapałam za szydełko i dziergałam, dziergałam, dziergałam.... a oto  takie same, ale większe...dwa wzory  ;)