16 sierpnia 2011

frywolitkowe kolczyki


Bakcyla złapałam na dobre! ;)
Frywolitka mnie zachwyciła. Widzą ze kolczyki tą techniką bardzo się podobają, toteż zrobiłam kilka sztuk. 
Te pierwsze robiłam już jakiś czas temu...to moje pierwsze, nie noszę ich bo nie są ładne, leżą sobie i przypominają mi radość jaką miałam gdy pierwszy raz zrobiłam frywolitkowe kolczyki :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest dla mnie wyróżnieniem... dziękuję! :)