Długo nie miałam pomysłu co zrobić z tej włóczki, aż natknęłam się gdzieś w internecie na chustę wykonaną węzłami Salomona, których robić wcześniej nie umiałam. Postanowiłam że spróbuję swoich sił i zrobię sobie ciepłą chustę.
Okazało się że węzły Salomona robi się bardzo łatwo i szybko można tym wzorem zrobić coś dużego. Dwa wieczory poświeciłam na zrobienie tej chusty. Wykończyłam ją frędzlami, ale jakoś mi nie leżą, albo jest ich za mało albo nie powinno ich tam być, sama nie wiem. Włóczki więcej nie mam więc chyba zostanie jak jest, albo jak za bardzo będą grały mi na nerwach to się ich pozbędę ;)
Spodobało mi się robienie tym wzorem, toteż zaczęłam robić kolejną chustę, ale już z cieniutkiej nici. pokażę ją Wam niebawem :)
Przypominam również o CANDY na moim blogu, do wygrania ozdoba na okno i trochę przydasi. Serdecznie zapraszam i pozdrawiam wszystkich zaglądających na mój blog :)
W nauce tego wzoru pomógł mi ten film.
Polecam i Wam
Fantastyczna praca, bardzo podoba mi się kolor włóczki jak i wzór , który do niej dobrałaś, całość prezentuje się cudnie :)
OdpowiedzUsuńŁadna nazwa tego wzoru, prawda?
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta chusta tym wzorem! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po niespodzinkę :) mojeukochanepasje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje ta chusta i jest na pewno cieplutka i miła w dotyku. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń