Zrobiłam moje pierwsze szydełkowe kapcie! :)
Mają parę wad, ale w domu to tylko ja je widzę.
Jest to prezent dla córeczki mojej przyjaciółki.
Oliwia ma 3 latka i ciągle biega boso po mieszkaniu bo twierdzi że jej kapcie
"są nieposłuszne i schodzą jej z nóg" ;))
Te robiłam ze "specjalnych" nici więc mam nadzieję będą posłuszne i utrzymają się na jej nóżkach ;)))
Kolor kapci jest taki jak na zdjęciu u góry.
Zrobiłam jeszcze na szydełku ciepłe skarpetki.
Zima się powoli kończy, ale może jeszcze się przydadzą :)
Schemat na szydełkowe skarpety znajdziesz TUTAJ
Kapciuszki mnie urzekły ,szkoda że już nie mam małej córki.
OdpowiedzUsuńJuż się zagnieździłam wśród obserwatorów i z niecierpliwością czekam na następne prace-pozdrawiam:)
Witam na moim blogu i bardzo dziękuję za komentarz :)
UsuńŚliczne kapciuszki :) Nie widziałam jeszcze takich z szerokim paskiem, a bardzo fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym paseczkiem Jak moje dzieci były małe miałam ten sam problem - ciągle na bosaka. Zapraszam Cię Jasiu po wyróżnienie "Za blogową przyjaźń" i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewo! Jest mi naprawdę bardzo bardzo miło :)) Już biegnę po banerek ;)
Usuńładniutkie kapciuszki i skarpetki w kropeczki są super!!!!
OdpowiedzUsuń