Pracując na targowisku wdałam się z jedną z moich klientek w rozmowę i tak zupełnie mimo chodem zeszłyśmy na temat szydełkowania. Powiedziała że bardzo chciałaby żeby ktoś zrobił czapeczkę dla jej córki...no i zrobiłam, nie jedną a trzy bo chciała podobne jeszcze dla innych dziewczynek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest dla mnie wyróżnieniem... dziękuję! :)