"To nie sztuka coś dostać, kupić, przysposobić, ale sercem poczuć, a rękoma zrobić..."
29 lipca 2011
21 lipca 2011
Szpitalne frywolitki
Ostatnio sporo choruję, mam za sobą pobyt w szpitalu i to właśnie tam powstał ten naszyjnik i kolczyki. Dałam go innej pacjentce, młodej dziewczynie z niskim poczuciem własnej wartości. Jej uśmiech był największą zapłatą :)
a tu jeszcze kolczyki
16 lipca 2011
Komplet dla Andzi
Angelika, moja duchowa siostra, bardzo chciała mieć frywolitkowy naszyjnik.
Jest młodziutka i skromna więc pomyślałam że taki komplecik będzie w sam raz dla niej.
Nie pomyliłam się...jest nim zachwycona :)
14 lipca 2011
Łapacz snów na zielono
Kupiłam kiedyś sporo kółek na ozdoby, te mniejsze jakoś nie wiedziałam jak wykorzystać. W zasadzie jak wiedziałam, ale wzoru w nich nie widziałam. Odleżały swoje i doczekały się prezentacji :)
Większe kółko ma 15 cm a mniejsze 10
Dałam ją w prezencie dla Ani za naukę frywolitkowania :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)